Witam wszystkich , którzy odwiedzili mój blog. Wybaczcie nieudolność moją ...to pierwsze nieporadne kroki stawiane tu.
Po pierwsze dziękuję koralikowej Betce, to Ona namówiła mnie do założenia bloga i podzielenia się z Wami tym co czasem wyjdzie spod moich rąk.
Wakacyjne spotkania zaskakują, motywują i cieszą poznaniem osoby o podobnych zainteresowaniach i wrażliwości duszy.
Jak sam tytuł mojego b wskazuje, czasem na smutki zaczynam coś niecoś tworzyć ...są to lalki szmaciane, tildy i nie tylko.
Czasem w porywie twórczego szału ;) robię biżuterię z kamieni półszlachetnych...bransoletki w stylu szamballa z wplatanymi kamieniami, kolczyki lub wisiory.
Tak oto dowiedzieliście się o moim hobby, wiem zdjęcia by się przydały...dodam obiecuję.