czwartek, 28 stycznia 2016

Coś nowego...

Czas wielki aby zająć się nowymi wyzwaniami, z koralikami w roli głównej. Czasem człowiek musi inaczej się udusi....a czasem czeka na szelest skrzydeł natchnienia i weny.
Późnym wieczorem dopadło mnie i wena i natchnienie  :) Szkoda tylko, że o tak późnych godzinach.
Cóż, podporządkowałam się i powstały trójkątne kolczyki oraz tak kiedyś podziwiane rozgwiazdy.
Pora może i nie ta ....ale może czas nad morze!
Trójkątne z tutorialu.


 Nie zgrzytajcie zębami na jakość zdjęcia...wena uleciała do kogoś innego a umiejętności jeszcze nie dotarły ;)   Dopisuję, że tutorial podesłała mi Ela.
Użyłam Bikony 4 mm Tango 6 szt.
Round 15/0 Gold-Lustered Transparent Pink
Treasure Inside-Color Emerald-Dark Emerald Lined
Delica  Brown  Iris
Teraz pora na bryzę i powiew znad morza!
Proszę bardzo moje pierwsze rozgwiazdy, które zauroczyły mnie od pierwszego ich ujrzenia.



Noo, lubię taki motyw! Dziś zapewne powstaną inne, bo nie ma zlituj się! Kolorystycznie i rozmiarami koralików będą się różnić.
Kolejne wyzwania są a jakże, tysiące szafeczek z tutorialami czeka na to aby je otworzyć....
Dziękuję bardzo za odwiedziny, poczytanie, pooglądanie i zostawienie choć niewielkiego wpisu!

piątek, 22 stycznia 2016

To i owo.

 Dawno temu tu nie zaglądałam, może dlatego, że ostanimi czasy, czuję się jak w jakimś czarodziejskim kołowrotku, gdzie dni i godziny przepływają mi między palcami.
Nie potrafię się zakotwiczyć w tym nurcie czasu.....
Jedynymi chwilami dającymi stabilizację są chwile z koralikami. Jestem tylko ja i powstające coś...
Szczególnie zauroczona jestem jednym wzorem kolczyków i dlatego po raz kolejny pokazuję je Wam..
Anielusine błękity, kolczyki dla mojej wieloletniej bratniej duszy. Nie musimy rozmawiac codziennie godzinami, ale zawsze czujemy, gdy u drugiej duszyczki dzieje się coś znaczącego. :)
Oplot niebieskiej szklanej kulki zrobiłam koralikami Delica-Crystal AB, wykończenie Round 15/0 Ceylon Aqua.


Zostały w pełni zaakceptowane i od razu przysposobione.
Kolejne z tej rodziny skradły moje serce.
Wykonałam je z półszlachetnego kamienia "Noc Kairu". Widziałam go wielokrotnie ale jakoś szczególnie nigdy nie przykuł mojej uwagi. Tego dnia po prostu sam mnie przyciągnął....
Sprawdziłam jego działanie...wierzyć nie wierzyć ...coś jest w działaniu kamieni...tajemnica...
"Noc Kairu" przedziwne ma działanie: jest generatorem szczęścia! Wzmaga opanowanie energii, stabilizuje emocje, odstrasza ludzi niechcianych.
Kamień wiedzy i nauki. Ten cytat najbardziej mi przypadł ...Pomaga zauważyć światełko w ciemności i sięgnąć gwiazd...czyż nie piękne!!???
Tak, takie działania są mi teraz bardzo potrzebne ...



Oplot Treasure Opaque Jet, brzegi Delica Silver Lined Dark Grey Dyed, wykończenie Round 15/0 Inside-Color Rainbowe Crystal- Strawberry Lined.
Ku ścisłości dodam, że kamień ten jak i "Piasek Pustyni" wytworzony został pierwszy raz w 16 wieku przez włoskich alchemików i składa się z minerałów należących do gromady krzemieni.
Jednak jego wytwarzanie owiane jest tajemnicą....
Teraz czas na "Piasek Pustyni" do pooglądania!
Za odwiedziny i pozostawienie śladu po sobie ogromne podziękowania!!!