Witam serdecznie! ostatni miesiąc był bardzo pracowitym czasem. Pod nadzorem
Mentorki mojej, poczyniłam znaczne postępy w dzierganiu ukośnikowych bransoletek.
"Urodziłam" ich kilka, lecz nie mam tu gdzie jestem końcówek i inszych akcesoriów do ich wykończenia.
Przedstawię je wizualnie w kolejnych postach. Oczywiście pierwsze udane ,dziergane z koralików toho 8/0, z niewielkim wzorkiem aby opanować sztukę.
Szczęśliwie wzięłam ze sobą, koraliki toho 11/0 zakupione pod konkretny
wzór żmijki.
Spróbowałam dziergać .....z duszą na ramieniu bo to takie maluśkie w porównaniu do 8/0, nie wspomnę o 15/0...
Użyłam kordonku Altin Basak 50. Noo powiem poszło całkiem, całkiem.....skończyłam żmijowatą i postanowiłam z rozpędu zrobić jeszcze jedną.
Kolorystycznie to taka "wątróbka z żyłką" toho opaque oxblood połączone z opaque pepper red.
Do nazwy przyczyniła się
Ela, której kolor oxblood własnie z wątróbką się kojarzy.
Oto Żmijka pierwsza:
Koraliki toho round 11/0 Opaque Jet, Opaque Shamrock, Opaque Pine Green, Opaque Peeper Red.
Jak będą z zapięciami, śliczne, cudowniste też pokarzę.
"Wątróbka z żyłką" :)
Niestety wzór zaginął w czeluściach internetu i odnalezionym zostać nie chce.
Całkiem sympatyczne żmijowisko, w tych kamieniach pełzające.
Teraz wspólne foto...
Takie pełzające stworki przywiozę z wakacji, na kolejne przyjdzie czas.
Dziękuję za odwiedzinki!