środa, 19 listopada 2014

Inna nazwa.

Witam,witam! Jak widzicie nastąpiła u mnie zmiana nazwy bloga. Tak, póki blog młody, zdobywający dopiero obserwatorów,znajomych i tych którzy po prostu zaglądają zmiana mogła zaistnieć.
Moja bratnia dusza , Anetko to o Tobie , uzmysłowiła mi po raz kolejny, że nie zwracam uwagi na moc słowa i tytuł bloga nie jest optymistyczny. 
Słowa przecież niosą ze sobą ogromny emocjonalny ładunek, ze słów składa się nasze życie. To nimi podejmujemy decyzje, w słowa ubieramy nasze wszystkie myśli.
Słowa potrafią dodać otuchy, wiary, potrafią uleczyć skołataną duszę, pozwalają rozwinąć skrzydła. Ale potrafią też w okrutny sposób nas zranić, odebrać nadzieję, złe słowa długo siedzą w nas tworząc zadrę.
Dobre słowa motywują i niosą pozytywny ładunek energii. 
Postanowiłam i zrobiłam ...teraz nazwa jest bardziej adekwatna do tego co czuję i co powinnam mówić o swoim blogu.
Słowa mają moc !!!

1 komentarz:

  1. Całkowicie zgadzam się z tym co napisałaś o sile sprawczej słów. 'Robótki na smutki' i do tego fioletowy kolor rzeczywiście mogły oddziaływać zasmucająco. A robótki skojarzone z radością to rzeczywiście fajna nazwa. Przypuszczam, że u Ciebie podobnie jak i u mnie i wielu innych rękodzielniczek radość daje nie tylko efekt pracy, ale i praca sama w sobie. Ja bloga 'przechrzciłam' na Antidotum, bo takie ma działanie to co z nim związane: rękodzieło, jego efekt, zaglądanie do Waszych blogów, czytanie komentarzy, pisanie postów itd.
    Nowa szata graficzna dodała Twojemu blogowi tajemniczości, a nawet mistycyzmu - te mgły czy dymy, szarości. Super. Już bym go nie zmieniała. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń