"Urodziłam" ich kilka, lecz nie mam tu gdzie jestem końcówek i inszych akcesoriów do ich wykończenia.
Przedstawię je wizualnie w kolejnych postach. Oczywiście pierwsze udane ,dziergane z koralików toho 8/0, z niewielkim wzorkiem aby opanować sztukę.
Szczęśliwie wzięłam ze sobą, koraliki toho 11/0 zakupione pod konkretny wzór żmijki.
Spróbowałam dziergać .....z duszą na ramieniu bo to takie maluśkie w porównaniu do 8/0, nie wspomnę o 15/0...
Użyłam kordonku Altin Basak 50. Noo powiem poszło całkiem, całkiem.....skończyłam żmijowatą i postanowiłam z rozpędu zrobić jeszcze jedną.
Kolorystycznie to taka "wątróbka z żyłką" toho opaque oxblood połączone z opaque pepper red.
Do nazwy przyczyniła się Ela, której kolor oxblood własnie z wątróbką się kojarzy.
Oto Żmijka pierwsza:
Koraliki toho round 11/0 Opaque Jet, Opaque Shamrock, Opaque Pine Green, Opaque Peeper Red.
Jak będą z zapięciami, śliczne, cudowniste też pokarzę.
"Wątróbka z żyłką" :)
Całkiem sympatyczne żmijowisko, w tych kamieniach pełzające.
Teraz wspólne foto...
Takie pełzające stworki przywiozę z wakacji, na kolejne przyjdzie czas.
Dziękuję za odwiedzinki!
Nie przypuszczałam, że tam wśród kamieni takie kolorowe żmijki przemykają. Ta zielona prześliczna, wątróbkowa ślicznie zrobiona. Kolor - moje zdanie znasz, ale piękna i równiusieńka. Obie na szóstkę. Uważam, że sztukę dziergania ukośników masz opanowaną.
OdpowiedzUsuńDzięki o Guru! Żmijki przemykały lecz nie każdemu się ukazywały ;) teraz czas na kolczyki..
UsuńNo proszę jakie piękne żmije. Do tego ukośnikiem. Brawo! Pamiętam kiedy ja pierwszy raz sięgnęłam po Toho 11/o. Wydawały mi się takie malutkie przy 8/o hehe. Teraz wolałabym, żeby 15/o były nieco większe ;)
OdpowiedzUsuńPrzy Eli było łatwiej sięgnąć po 11/0, do 15/0 dojrzewam...dzięki za pochwałę. :)
UsuńFajne żmijki, zielona jest super :)
OdpowiedzUsuńDzięki, moja ulubiona, jak na razie ;)
Usuńnawet bym się nie obraziła znajdując takie żmijki w ogrodzie ;) przecudne!
OdpowiedzUsuńAleż cuda :) Piekne :)
OdpowiedzUsuńDzięki za miłe słowa.
Usuń