niedziela, 29 listopada 2015

Niedzielnie.

Cześć wszystkim odwiedzającym! Przy niedzieli i słońcu za oknem, co jest bardziej motywujące, uczyniłam kolejne kolczyki.
Właściwie to taka trochę moja fantazja i lekkie szaleństwo ...z naciskiem na lekkie....
Dodałam kilka elementów do podstawowego wzoru, i wyszły takie oto.
Niestety mój aparat dziś dostał szmergla, i robił zdjęcia jak chciał. Wyszły jakie wyszły i nie oddają w pełni kolorystyki kolczyków.
Użyłam do nich koralików Toho 8/0 Transparent Root Beer oraz 11/0 Opaque-Lustered Lt Beige. Kulka wielkości 10mm, minerał znany a jakże, którego nazwę ...zapomniałam. Jeśli wiecie napiszcie ;)





 11/0 są beżowe a tu wyglądają jak białe. Cóż ....cały czas się uczę, nie tylko dziergać, szyć ale i fotografować.

Dziękuję za każde słowo i odwiedziny!

6 komentarzy:

  1. Dodanie kilku elementów do podstawowego wzoru wyszło tym kolczykom na dobre :) Jaspis dalmatyńczyk wygląda ślicznie w takiej oprawie ;). Widzę Iza, że gnasz do przodu. I tak trzymaj! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu, dzięki wielkie,gnaniem bym tego nie nazwała raczej wyściubianiem nosa zza winkla ;)

      Usuń
  2. Widzę, że zagadka rozwiązana. Mnie ten minerał kojarzył się z agatem kropkowanym, ale z ekspertem nie będę się spierać. Najważniejsze, że kolczyki z nich wyszły śliczne. Powodzenia w dalszych poczynaniach w beadingu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Eluś to wszystko dzięki Tobie! dzięki wielkie!

      Usuń
  3. Kolor kamieni kojarzy mi się z przepiórczymi jajeczkami?
    Zdecydowanie moja kolorystyka, gratuluję kolejnego udanego dziełka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie, jajeczka przepiórki! Dziękuję a kolorystycznie się zgadzamy.

      Usuń