Czas wielki aby zająć się nowymi wyzwaniami, z koralikami w roli głównej. Czasem człowiek musi inaczej się udusi....a czasem czeka na szelest skrzydeł natchnienia i weny.
Późnym wieczorem dopadło mnie i wena i natchnienie :) Szkoda tylko, że o tak późnych godzinach.
Cóż, podporządkowałam się i powstały trójkątne kolczyki oraz tak kiedyś podziwiane rozgwiazdy.
Pora może i nie ta ....ale może czas nad morze!
Trójkątne z tutorialu.
Nie zgrzytajcie zębami na jakość zdjęcia...wena uleciała do kogoś innego a umiejętności jeszcze nie dotarły ;) Dopisuję, że tutorial podesłała mi Ela.
Użyłam Bikony 4 mm Tango 6 szt.
Round 15/0 Gold-Lustered Transparent Pink
Treasure Inside-Color Emerald-Dark Emerald Lined
Delica Brown Iris
Teraz pora na bryzę i powiew znad morza!
Proszę bardzo moje pierwsze rozgwiazdy, które zauroczyły mnie od pierwszego ich ujrzenia.
Noo, lubię taki motyw! Dziś zapewne powstaną inne, bo nie ma zlituj się! Kolorystycznie i rozmiarami koralików będą się różnić.
Kolejne wyzwania są a jakże, tysiące szafeczek z tutorialami czeka na to aby je otworzyć....
Dziękuję bardzo za odwiedziny, poczytanie, pooglądanie i zostawienie choć niewielkiego wpisu!
Noooo ... a mnie zauroczyły trójkąciki. Piękne kolory są na tych, jak twierdzisz, kiepskiej jakości zdjęciach. Rozgwiazdy mam na swoim kącie, bo też uległam ich urokowi. Dobrze, że koleżanka robi postępy w rozgryzaniu peyote. Śliczne prace. Pozdrawiam :)))
OdpowiedzUsuńOj, jaki miód na serce moje!
UsuńDzięki Eluś :-)
Też się przymierzam do tych trójkącików, ale jakoś na przymiarkach się kończy ;) Iza, Twoje mają śliczne kolorki. W ogóle całe są śliczne. A rozgwiazdy.... echhhhh mogłoby być już lato :)
OdpowiedzUsuńKasiu dzięki, od mistrza takie słowa!;-)
UsuńŚliczne obie pary:) Ale te gwiazdki bardziej śliczne:)
OdpowiedzUsuńŚliczne obie pary:) Ale te gwiazdki bardziej śliczne:)
OdpowiedzUsuń