niedziela, 8 lutego 2015

Hmmm...

I proszę bardzo, dziś rano za oknami pojawił się bajkowy świat zimy!!!
Cudownie w bieli wyglądają wszelakie drzewa, krzewy i po prostu wszystko, Oczywiście taką aurę uwielbiam oglądać z ciepłego pomieszczenia przez okno...nie koniecznie lubię szaleć pośród padających płatków śniegu. Cóż jestem ciepłolubna i cierpieniem okrutnym okupuję każdorazowe wyjście na dwór zimną zimą.
Proszę co rok,  o zapakowanie mnie w pudełko i wysłanie na Zanzibar tudzież tam gdzie ciepło...ale rodzinka się nie kwapi.
Natomiast moje psy, bo dzis trochę prywaty....dostały kociokwiku i szalały po sniegu jakby go widziały pierwszy raz, łącznie z połykaniem całych jego grud.
Tak szalały , że niestety nie zrobiłam ani jednego porządnego zdjęcia!!!
Dodaję takie oto, coby pokazać światu cudowne śniegowe kulki-korale, uczepione psiej mordki i łapek.
Zwierzak to Micro, na którą ogólnie wszyscy wołają Miki a ona i tak ma to w nosie.


No jest taka niewyraźna... od jutra łyka rutinoscorbin!!! Jakby co, psi ciuszek uszyłam sama.
Miłych dni!

8 komentarzy:

  1. Może i Micro, ale minę ma bardzo poważną, a w tym ciuszku to już pewnie nawet nie pogada :). Miałam kiedyś podobną psinę, która też uwielbiała zabawy na śniegu, ale bardzo szybko marzły jej łapy. No to co Pani dziergaczka zrobiła? Wydziergała psu buty. W nich już żadne mrozy nie były jej straszne. Szaleństwu nie było końca.
    Micro przypomina troszkę tę bidulkę z Łeby.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bidulka ma zapewnioną fantastyczną opiekę medyczną, a jej pani jest w niej szalenie zakochana. Micrusia ogólnie nie lubi się ubierać o butkach to nawet nie wspomnę! Dzięki Eluś za wizytę:)

      Usuń
  2. Taki maluch a jak groźnie wygląda;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ona tak piracko na tym zdjęciu wygląda 😀

      Usuń
  3. Ja także uwielbiam cieplutkie klimaty ale cóż nie dajmy się zimie :) Czasami nawet lubię jak za oknem zawierucha a ja sobie szyję moje laleczki, patrzę za okno i uśmiecham się, że nie muszę wychodzić z domu a gorąca herbatka w kubeczku pachnie goździkami....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, lubimy podobne klimaty 😊u mnie zamiast goździków w herbatce jest kardamon.Pozdrawiam

      Usuń
  4. Micro nadałaby się z moim psem, bo on też dostaje obłędu na punkcie śniegu :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj to z Micro i moją drugą sunią stworzyliby uroczą bandę śnieżną!:)

      Usuń