Cześć! Tytuł dość intrygujący, ale...kolokwialnie rzecz ujmując.. tak było.
Tym "wierceniem" była moja ogromna prośba wystosowana do Eli, odnośnie zrobienia kolczyków z kulek, kamienia księżycowego i jakiegoś bliżej mi nieznanego minerału.
Moja Mentorka zgodziła się i w niedługim czasie po wysłaniu do niej paczuszki, otrzymałam JE! moje szałowe kolczyki!!!!
Wiecie co? normalnie, szczękę zbierałam z podłogi....wyglądają tak, że......
Moje łyse kulki, zostały cudnie przyodziane koralikami i wyglądają jak milion dolarów :) Hmm, nie do końca widać barwy kamieni, mieniące się kolorami ale kto zna kamień księżycowy wie o czym piszę.
Kolorystyka koraliczków trafiona w punkt! Ela mnie zna na wylot!
Czas na "planety z pierścieniami" jak je nazwała moja córka ...
W fantastycznym, starego złota odcieniu...zachwyt i już.
W jakimś stopniu opanowałam sznur szydełkowo-koralikowy, czas na naukę szycia koralikami i tworzenia takich cudeniek!
ELUŚ dzięki raz jeszcze! "Dziura w brzuchu" zagojona i osłodzona wyrazami wdzięczności! Ale nasłodziłam ;)
Wszystkim odwiedzającym ukłon i podziękowania za każdy wpis.
Słyszałam o tych kulach kamienia księżycowego, a teraz mogę je obejrzeć w pełnej krasie. Cudowne! Obie pary kolczyków są prześliczne :) Iza, wcale mnie nie dziwi Twoja radość. Też bym się cieszyła z takich klejnotów ;)
OdpowiedzUsuńZa odwiedziny podziękowania! Plądruję po Twoim blogu.....śliniak se kupić muszę ;)
UsuńKamień księżycowy to podobno mój kamień :) Ojojoj, nabrałam ochoty na takie :D Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńCzyżby Raczek mnie odwiedził? Dzięki :) Kamień księżycowy jest naprawdę śliczny.
UsuńOj joj joj ... rumieńce znowu mam że ach. Dzięki za tyle pochwał, i nawet na szerszym forum :D. Jesteś szczęściarą, że udało Ci się znaleźć takie ładne kulki kamienia księżycowego. Wczoraj rozpakowałam paczkę ze znanego sklepu i bardzo się rozczarowałam, bo kulki k. księżycowego w nim kupione wyglądają jak z krzemienia :(((
OdpowiedzUsuńZasłużone,pochwalone Eluś! :)
Usuń